Translate this blog!

wtorek, 11 listopada 2014

Rostelecom Cup, Moskwa 2014

To już półmetek cyklu Grand Prix. Trzy pierwsze zawody za nami, trzy kolejne przed nami, no i jako wisienka na torcie jeszcze rzecz jasna finał w Barcelonie. 

W ostatni weekend zakończył się Cup of China, a już w piątek przenosimy się do Moskwy na Rostelecom Cup. Zobaczymy tam między innymi Michala Brezinę i jego siostrę Eliskę Brezinovą, w parach sportowych Ksenię Slolbovą i Fedora Klimova, czyli srebrnych medalistów w zasadzie wszystkich najważniejszych zawodów ostatniego sezonu. W parach tanecznych natomiast Elenę Ilinykh i Nikitę Katsalapova jednak już nie jako duet, a jako rywali, bo od tego sezonu każdy z nich startuje już z nowym partnerem/partnerką.

Kto ciekaw dokładnych list startowych na Rostelecom Cup niech zajrzy tutaj

Półmetek więc nie ma co ukrywać, jeszcze całkiem sporo może się wydarzyć. Chociaż niektórzy już się w zasadzie mogą pożegnać z finałem. Przykładem może tu być niestety Michal Brezina, który swojego występu podczas Skate Canada raczej nie będzie ciepło wspominać. Dał mu on tylko cztery punkty w klasyfikacji ogólnej, czyli aż dziewięć mniej niż ma w tej chwili Tatsuki Machida (zwycięzca na Skate America) czy Takahito Mura (pierwsze miejsce podczas Skate Canada). Nie najgorzej natomiast radzi sobie Javier Fernandez, którego też zobaczymy w najbliższy weekend w Moskwie. Hiszpan zebrał na razie trzynaście punktów więc plasuje się wśród liderów, choć po piętach depcze mu Amerykanin Jason Brown w taką samą ilością punktów. Jason także wybiera się do Moskwy więc zapowiada się ciekawa rywalizacja.