Translate this blog!

czwartek, 16 stycznia 2014

Ze wsparciem do Budapesztu

Monsieur Joubert zaskoczył, choć nie do końca tak, jakbyśmy tego chciały. Za to Super Javi trzyma poziom. Wygląda na to, że na program dowolny niektórym przyda się wysokoprocentowe wsparcie przyprawione zaraźliwym entuzjazmem. 
Cóż robić, ruszamy do Budapesztu!
Poważniejszymi przemyśleniami będziemy się z całą pewnością dzielić po powrocie. 
Dalszą część zawodów będziemy śledzić na miejscu więc czas na nas.

A dla rozrywki - Johnny Weir w utworze Dirty Love
 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz